Tyson Fury (24-0, 18 KO) rozpoczął obóz przygotowawczy do najważniejszego pojedynku w karierze, czyli oczywiście walki z Władimirem Kliczko (64-3, 53 KO) o mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Jeszcze kilkanaście dni temu Brytyjczyk wrzucał na portale społecznościowe zdjęcia, które świadczyły o jego dużej nadwadze, jednak poprzez ciężki trening chce być w walce z Ukraińcem w życiowej formie.
W tydzień od rozpoczęcia przygotowań schudłem już siedem kilogramów, nikt nie trenuje tak ciężko – mówi Fury.
Fury to oficjalny pretendent z ramienia WBO. Do pojedynku obu zawodników dojdzie jesienią, najprawdopodobniej na jednym z angielskich stadionów. Za tą koncepcją opowiada się zarówno team Fury`ego i co ważniejsze Kliczki, który nie obawia się walczyć na wyjeździe.