– Zawsze stawiam sobie poprzeczkę jak najwyżej – mówi Dawid Michelus (-60 kg), jeden z liderów reprezentacji i Rafako Hussars Poland, którego celem jest podium rozpoczynających się za kilka dni Mistrzostw Europy Seniorów w Sofii.
W czerwcu brązowy medal Igrzysk Europejskich w Baku w tej samej kategorii wywalczył Mateusz Polski. Tym razem trener główny kadry i Husarii Zbigniew Raubo dał odpocząć temu pięściarzowi, a do Bułgarii zabiera Dawida Michelusa. Na dziś to najbardziej wyrównana waga w polskim boksie
olimpijskim.
– Podczas okresu przygotowawczego ominęły mnie, co ważne, jakiekolwiek kontuzje. Jesteśmy jeszcze w Cetniewie, gdzie tak naprawdę są już ostatnie szlify. Wszyscy czujemy zmęczenie po wykonanej pracy, ale mamy trochę czasu na złapanie świeżości. Jestem gotowy do Mistrzostw Europy – powiedział Dawid Michelus.
W lidze zawodowej World Series of Boxing (WSB) wygrał m.in. z Zakirem Safiullinem z mistrzowskiej drużyny Astana Arlans Kazakhstan, ale też zdarzyło mu się kilka niespodziewanych porażek.
– Wspólnie z trenerami wiemy co muszę poprawić. Przed wyjazdem do Sofii pracowałem nad walkę w dystansie, a także analizowałem swoje zachowanie w ringu. Muszę mieć chłodną głowę, co pomoże mi w osiągnięciu sukcesu. Zawsze stawiam sobie poprzeczkę jak najwyżej – dodał bokser pochodzący z Piły, a walczący w barwach Kontry Elbląg.
Dawid Michelus już rok temu startował w Sofii w Mistrzostwach Unii Europejskiej. Po wygraniu jednej walki, w ćwierćfinale przegrał na punkty z późniejszym złotym medalistą Irlandczykiem Davidem Oliverem Joyce.
Polski pięściarz, były brązowy medalista Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich oraz Młodzieżowych Mistrzostw Świata, przez rok nabrał doświadczenia i być może zobaczymy go w strefie medalowej. Z pewnością należy do odważnych młodych sportowców, o czym świadczył niedawny
skok na bungee w Gdańsku z 90 metrów. Co ciekawe razem ze swoją partnerką życiową, również pięściarką Karoliną Miętką.
Oprócz Dawida Michelusa, w Mistrzostwach Europy walczyć będą Dawid Jagodziński -49 kg, Daniel Adamiec -64 kg, Tomasz Jabłoński -75 kg, Mateusz Tryc -81 kg, Igor Jakubowski -91 kg i Paweł Wierzbicki +91 kg.
Źródło: informacja prasowa