Shawn Porter (26-1-1, 16 KO) pokonał nie bez problemów Adriena Bronera w ich sobotnim pojedynku, choć był liczony w końcówce walki. Porter, który niegdyś dzierżył pas IBF w wadze półśredniej myśli już o kolejnym starciu, w którym miałby zmierzyć się z mocnym Marcosem Maidaną. Wszystko przez to, że szanse na walkę z Floydem Mayweatherem są nikłe – „Money” wydaje się szukać łatwiejszego przeciwnika do pożegnalnej walki.
– Chcę walki z Maidaną od momentu, kiedy pokonałem Bronera. Musimy poczekać na rozwój sytuacji. To byłaby świetna walka – powiedział „Showtime”.
Źródło: boxingscene